sobota, 2 maja 2009

Terminator 3: Bunt maszyn

Terminator 3: Rise of the Machines

Gatunek: sci-fi

Czas trwania: 105min

Dystrybucja w Polsce: Imperial-Cinepix

Rok wydania: 2003

It is time.

W 10 lat po wysadzeniu Cyberdyne, kiedy wydawać się mogło, że Dzień Sądu został powstrzymany a Skynet nigdy nie powstanie. Wtedy w życiu Johna Connora ponownie pojawia się terminator. Tak jak poprzednim razem wysłany w przeszłość aby go ochronić przed wysłannikiem Skynetu. Tym razem maszyny wysłały w przeszłość model szczególnie niebezpieczny T-X – terminatora do zwalczania innych terminatorów.

Niestety z częścią trzecią nie jest w żaden sposób związany twórca serii – James Cameron, który zakończył swoją przygodę z terminatorem na parku tematycznym stworzonym w Universal Studios a stworzonym jako rozwinięcie tematu z T2. Jedynymi pozostałymi z poprzednich odsłon twórcami są odtwórca głównej roli czyli Arnold i twórca efektów specjalnych czyli Stan Winston. Niestety odbija się to na jakości filmu. Jest on „jedynie” dobrym filmem akcji z elementami sci-fi bez klimatu poprzednich części. Brakuje tu mroku i nastroju, nocnych zdjęć. Większość akcji dzieje się w świetle dziennym co czyni film strasznie kolorowym.

Film został w Polsce wydany początkowo w edycji dwupłytowej. Pierwszą płytę zajmuje film ze ścieżką dźwiękową w formacie Dolby Digital 5.1 oraz z polskim lektorem również w 5.1 z głosem lektora wgranym w kanał centralny. Do dźwięku nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Jest szczegółowy, bogaty i dynamiczny. Bardzo dobry podział na kanały. Pościg dźwigiem to wręcz wymarzona scena do zademonstrowania możliwości naszego kina domowego znajomym. Obraz otrzymujemy w formacie kinowym 2.40:1. Jest czysty, brak w nim śladów kompresji ale jak na mój gust została zastosowana zbyt szeroka paleta barw, która prędzej pasowałaby do filmów Michaela Bay’a niż do terminatora. Czysto i poprawnie lecz zbyt kolorowo.

Dodatki zostały podzielone na obie płyty. Na płycie nr 1 mamy dwa komentarze. Pierwszy to komentarz aktorów. Niestety wypada bardzo kiepsko. Gadka jest mało wciągająca i rzadko powiązana w jakikolwiek sposób z obrazem. Najnormalniej wypowiada się Schwarzenegger. Drugi komentarz należy w całości do reżysera. Jest on o niebo lepszy i bardziej wciągający od poprzedniego. Mimo, że Mostow do najlepszych mówców nie należy to z jego wypowiedzi można się dużo dowiedzieć o kleceniu poszczególnych scen, użytych efektach, itp. Oba komentarze są bez polskiej wersji językowej. Ponadto otrzymujemy kilka zwiastunów filmowych oraz zwiastun gry opartej na T3. Na deser możemy przejrzeć filmografię reżysera i aktorów.

Głównym problemem płyty nr 2 to brak polskiej wersji językowej. Możemy się jedynie posiłkować napisami angielskimi. Na płycie zamieszczono nawet sporo materiału ale nie wszystkie są na tym samym poziomie. Płytę otwiera „Documentary” (13min) czyli typowy materiał promocyjny kręcony dla stacji telewizyjnych jeszcze przed premierą kinową obrazu. Mamy w nim kilka scen spoza kadru, parę pociętych wywiadów.

Drugim dodatkiem jest jedyna usunięta scena filmu trwająca 1:51. Zawiera ona wojskowy dokument reklamujący Skynet oraz jego osiągnięcia. Dużo, nawet za dużo humoru i ironii. Na szczęście scena ta nie trafiła do filmu. Jeśli humoru nam mało możemy załączyć kolejny dodatek gdzie przez 3 min oglądamy nieudane sceny. Najbardziej rozbudowanym i najlepszym dodatkiem na płycie jest „T3 Visual Efects Lab”. Zawiera on:

- Intro – wprowadzenie do tematu efektów specjalnych w tym filmie

- Crane Chase - wszystko na temat kręcenia sekwencji pościgu dźwigiem.

- TX transformation – rozdział o metamorfozach będących rozinięciem techniki użytech dla T-1000 w poprzednim filmie.

- Future War – tutaj dowiemy się w jaki sposób powstały sceny z przyszłości.

- Crystal Peak – a tutaj dowiemy się jak w tym filmie twórcy podeszli do tematu kolejnych faz zniszczeń terminatora.

- Create your own Visual effects – Ciekawy dodatek dający nam możliwość wprowadzania zmian w 2 różnych scenach z filmu (robots i underwather). Możemy zmieniać broń, dodawać zadymienie, tło. Daje nam to iluzję tworzenia efektów specjalnych. Fajna zabawa na parę razy.

- CRS Lab – Omówienie scen w których występuje endoszkielet, walk TX kontra T-800 oraz kolejne metamorfozy TX.

Jak już się uporamy z rozdziałem poświęconym efektom to możemy jeszcze spojrzeć na „Skynet Database” gdzie w dodatku wyglądającym na OS komputera wojskowego (nawet musimy podac poprawne hasło do zalogowania się do systemu) dowiemy się kilku informacji na temat głównych postaci ludzi i robotów związanych z sagą. Kolejny dodatek daje nam możliwość uporządkowania wszystkich wydarzeń ze wszystkich trzech filmów na osi czasu. Możemy sobie poczytać co i kiedy się wydarzyło. Szkoda tylko, że po angielsku.

Teraz pozostaje nam jeszcze porównać storyboardy z gotowym materiałem filmowym w jednej z głównych scen filmu w krótkim materiale trwającym 3:55. Kolejny dokument jest jeszcze krótszy (2:12min) i dotyczy ubrań dla głównych bohaterów, a szczególności „blaszanej” części obsady. Ciekawą pozycją jest „Toys In Action” (7:04min) która jest wywiadem z Todd’em McFarlane”m (tym od komiksu Spawn). Todd jest odpowiedzialny za stworzenie kolekcji zabawek-miniatur opartych na postaciach z filmu. Opowiada w ciekawy i zajmujący sposób. Na zakończenie otrzymujemy prawie 10min materiał o powstawaniu gry opartej na filmie. Jeśli kogoś zainteresuje ta gra po obejrzeniu tego materiału to jest twardy.

Ciekawą oprawę wizualną mają same płyty DVD. Po przyjrzeniu się powierzchni z zapisem pod odpowiednim kontem można zauważyć duże „T3”. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam a przez moje ręce przewinęło się dużo płyt. Mała rzecz a cieszy. Obecnie edycja 2DVD jest już wycofywana z rodzimego rynku i wydawca zastępuje ją tańszą wersją z samym filmem.

Jedną z wielu ciekawostek podawanych na stronach internetowych jest to, że pierwotnie większość scen miała rozgrywać się w nocy. Po długich konsultacjach, ekipa doszła do wniosku, że przez to, że noce letnie są krótkie i to przedłuży niepotrzebnie realizację filmu, narażając budżet filmowy na spore straty, przenieśli większość kluczowych scen w pełnie dnia. Moim skromnym zdaniem w taki sposób szukanie oszczędności na siłę zniweczyło dobry materiał filmowy. Pomijając ten skromny fakt wydanie DVD stoi na przyzwoitym poziomie. Do obrazu i dźwięku w filmie nie ma się gdzie przyczepić. Najwyższa półka. Gorzej z dodatkami. Żadne nie są przetłumaczone na polski a ich jakość i zawartość również nie jest powalająca.

Ocena

Film 7/10

Obraz 8/10

Dźwięk 10/10

Dodatki 6/10

Ogólnie 7,75/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz