Pokazywanie postów oznaczonych etykietą T. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą T. Pokaż wszystkie posty

sobota, 6 lutego 2010

Twierdza

The Rock



Gatunek: sensacja

Czas trwania: 131min

Dystrybucja w Polsce: Imperial-Cinepix

Dystrybucja w UK: Miramax

Rok wydania: 2005


Welcome to The Rock.


Z pewnością niejeden z was zastanawia się co ten film tutaj robi przecież ma już swoje lata, kilka razy już był Mega Hitem na takiej stacji ze słoneczkiem a DVD to nic ciekawego. Już odpowiadam. Po pierwsze to bardzo ten film lubię, Bay w naprawdę dobrej formie. Ponadto dobra obsada (Cage, Connery, Harris) i nawet niezły scenariusz. Tak dla przypomnienia. Grupa terrorystów bierze zakładników na wyspie-więzieniu Alcatraz oraz szantażuje San Francisco atakiem chemicznym. Aby dostać się do środka, odbić zakładników i zneutralizować trujący gaz FBI ściąga speca od chemii, który nigdy nie był w akcji oraz jedynego człowieka, któremu udało się zbiec z Alcatraz.



W normalnych warunkach to chyba bym sobie darował recenzowanie tego filmu. Rodzime wydanie poza samym filmem ma niewiele do zaoferowania. Jestem jednak posiadaczem wydania brytyjskiego tego filmu i to tę edycję spróbuję tu przybliżyć. Składa się ona z dwóch płyt, gdzie na płycie pierwszej oprócz filmu mamy komentarz reżysera. Druga płyta to materiał dodatkowy opisany poniżej. Pomimo, że w UK często tnie i cenzuruje się filmy to wydanie nie widziało nożyczek. Całe 131 minut filmu. Obraz w formacie anamorficznym, 2.35:1. Jak wszystkie filmy Baya również ten posiada pewną rozpoznawalną stylistykę widoczną m. in. w kolorystyce. Dominujące są jednak szarości i błękity, nałożone na film filtry tonują obraz pozostawiając jedynie kilka pomarańczowo-bayowskich scen. Niestety widać również wiek filmu. Ziarno widoczne na ekranie jest dosyć duże. Nie przeszkadza jednak ono w odbiorze, co więcej całkiem nieźle wpisuje się w scenerię Alkatraz. Ciekawe jak obraz wygląda ba Blu-ray. Dźwięk całkiem przyzwoity pomimo, że film ma już swoje lata. Genialna muzyka tylko podkreśla i uwydatnia klasę filmu. Niestety to wydanie nie posiada polskiej wersji językowej ale w czym to przeszkadza jeśli film widziało się już tyle razy?

Dodatki są w całości na płycie numer dwa poza komentarzem do filmu. Nie jest to typowy komentarz reżysera tylko kilku osób. W tym przypadku Reżyser, aktorzy i spec wojskowy. Można posłuchać. Kilka ciekawostek na pewno jest godnych zainteresowania.



Płyta druga niestety nie posiada nawet angielskich napisów więc zdani jesteśmy jedynie na swoją znajomość języka mówionego.

1. Production Secrets (nie osiada opcji play all)

- On The Range With Navy Seals (5:54min) – Rozdział ten został poświęcony szkoleniu aktorów pod okiem speców wojskowych. Kilka fajnych scen z treningów i wywiadów z trenerami o tym co wpajają aktorom w głowy podczas ich szkolenia,

- Dos And Don’ts of Hollywood Gunplay (8:17min) – Chyba najciekawszy z rozdziałów. W krótkim odcinku trenerzy Seals z poprzedniego rozdziału pokazują typowe błędy popełniane w filmach podczas scen z bronią. Naprawdę warte zobaczenia.

- The Rock on Movie Magic (7:50min) – Tym razem mało ciekawie. Typowy telewizyjny making of zrealizowany dla jednej z telewizji. Poza kilkoma ujęciami spoza kadru i kilkoma mini-wywiadami dokument ma niewiele do zaoferowania – no może poza irytującym lektorem.

- Special Effects: The Dive Sequence (7:46min) – Tutaj mamy do czynienia z naprawdę niezłym materiałem making of. Scena nurkowania rozebrana na części pierwsze, łącznie z scenami z pre-produkcji, tworzeniem miniatur, nagrywaniem. Pomimo, że film nagrywano 15 lat temu robi wrażenie. Do Polski taka myśl techniczna jeszcze nie dotarła.

2. Publicity and Promotion – w tym rozdziale mamy trailer, TV spot i krótki reportarz z premiery filmu odbywającej się w Alcatraz.

3. Stills Archive – Bardzo obszerny rozdział z wszelkiego rodzaju zdjęciami. Do wyboru mamy 4 rodziały:

- Storyboards: Alcatraz Introduction,

- Storyboards: Morgue Seqence,

- Production Design Drawings,

- Productions Stills.

4. Outtakes (8:47min) – Pomyłki aktorów i inne wpadki. Z tego materiału wynika, że najczęściej mylił się Ed Harris.

5. Secrets of Alcatraz (14:36min) – Dokument przedstawiający historię wyspy Alcatraz. Począwszy od pierwszej wizyty Indian, poprzez odkrycie przez Hiszpan, gorączkę złota, powstanie na wyspie latarni a potem fortecę wojskową. Potem poznamy całą historię fortecy a później więzienia w ciekawym dokumencie. Nie jest on bezpośrednio związany z filmem a jedynie przybliża miejsce akcji z filmu. Równie dobrze ten dokument mógł powstać dla National Geografic.

6. Jerry Bruckheimer Interview (16min) – Wywiad z producentem filmu. Warto dodać, że w czasie powstawania tego filmu to Bruckheimer był wielkim nazwiskiem a dla Baya był to dopiero drugi film w karierze. Trochę przynudnawy materiał ale można go obejrzeć choćby dla kilki ciekawostek produkcyjnych.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że film ten został dedykowany Donowi Simpsonowi, wieloletniemu współproducentowi Bruckheimera. Był to jego ostatni wyprodukowany film.



Pytanie. Czy warto sprowadzać sobie takie wydanie z UK gdy na naszym rynku można dostać wersję z napisami i lektorem oraz kilkoma dodatkami na płycie z filmem? To zależy. Jeśli chcesz tylko film to nie, kup polskie wydanie. Technicznie jest bez zarzutu więc będziesz zadowolony. Natomiast jeśli chcesz się trochę dowiedzieć o produkcji filmu (i znasz angielski) to daruj sobie polskie wydanie i zamawiaj wydanie dwupłytowe. Materiału dodatkowego nie ma zbyt dużo ale warto go zobaczyć a przy odrobinie szczęścia dostaniesz ten film taniej (łącznie z przesyłką) niż nasze, rodzime wydanie.


Ocena


Film 8/10

Obraz8 /10

Dźwięk 8/10

Dodatki 7/10

Ogólnie 7,75/10

niedziela, 3 stycznia 2010

Transformers: Zemsta Upadłych

Transformers: Revenge of the Fallen



Gatunek: sci-fi, akcja

Czas trwania: 147min

Dystrybucja w Polsce: Imperial-Cinepix

Rok wydania: 2009


Revenge is coming.


W 2007 roku Bay za kasę Spielberga stworzył jeden z najbardziej efektownych (i efekciarskich) filmów lata ’07. Kontynuacja była nieunikniona. Tylko jak przebić samego siebie i stworzyć jeszcze większa rozpieruchę na ekranie? W 2009 niemożliwe stało się możliwym. Bay przebił samego siebie aczkolwiek przeładowanie filmu efektami przy dość prostym scenariuszu i niezbyt wyszukanym humorze zraziło wielu widzów do tego filmu. Mnie się ten film podoba i spokojnie trafił na półkę w metalboxie obok części pierwszej.

Minęły dwa lata od czasu, kiedy młody Sam Witwicky dokonał ocalenia Ziemi przed decydującym starciem pomiędzy dwoma wojującymi ze sobą grupami robotów. Pomimo swojej walecznej postawy Sam jest nadal przeciętnym nastolatkiem z typowymi dla swojego wieku problemami decyzją o wybraniu drogi edukacji i pójściem do collegu, co wiąże się z pierwszą w życiu dłuższą rozłąką z dziewczyną Mikaelą i rodzicami. Autoboty wspólnie z ludźmi z oddziału NEST odszukują i unieszkodliwiają pozostałe Deceptikony na całym świecie. Los jednak wplącze Sama ponownie w wojnę pomiędzy robotami.

Mówiłem, że fabuła prosta? J W tym filmie nie jest tyle ważne „co” jest pokazane tylko „jak” jest pokazane.



Tak jak w przypadku „jedynki” ten film też otrzymujemy w 2 wersjach jedno- i dwupłytowej w metalu. Obraz anamorficzny 2.40:1 czyli nieco zmienione proporcje w stosunku do pierwszej części. Czym to jest spowodowane? Może pełna panorama dodaje rozmachu? Jakość obrazu podobnie jak w części pierwszej. Przesycone barwy, dominujący pomarańcz i pochodne. Jakość wzorcowa. Brak jakiegokolwiek zakłócenia obrazu podczas seansu. Dźwięk 5.1 zarówno w oryginale jak i w wersji z lektorem. I po raz kolejny audio u Bay’a stoi na najwyższym poziomie. Kanały są naładowane do maximum. Moc i jakość szczególnie w scenach akcji, których jest niemało wbija w fotel.

Jedynym dodatkiem na płycie z filmem a co za tym idzie również w wersji jednopłytowej jest komentarz reżysera. Bay komentuje wydarzenia z filmu, podaje różne ciekawostki z planu. Na pewno nie nudzi swoim komentarzem. Niestety brak polskiego tłumaczenia. Do pomocy mamy tylko angielskie napisy.



Druga płyta to skarbnica wiedzy na temat powstawania filmu. Otwiera ją dokument:

I. The Human Factor: Exacting Revenge of The Fallen. Siedmioczęściowy dokument, który w ciągu prawie 2 godzin przedstawi nam cały proces produkcji począwszy od premiery pierwszej części a na uroczystej premierze w Tokyo części drugiej skończywszy. Ale po kolei. Rozdziały prezentują się następująco:

1. Seeds of Vengeance (28min) – wszystko o przygotowaniach, wstępnych rozmowach, powstawaniu scenariusza. Dowiemy się jak strajk scenarzystów wpłynął na prace nad filmem, jak powstały nowe modele robotów i jak hojny był General Motors użyczając kolejnych modeli samochodów. Zobaczymy jak dobierano lokacje, dlaczego Optimus musiał zginąć, jest również scena, podczas której Bay wymyślił „jaja” dla Dewastatora. Na koniec odwiedzimy pustynię, na której przy 50 stopniach C budowano miasteczko egipskie.

2. Domestic Destruction (23min) – Część poświęcona kręceniu materiału w Stanach Zjednoczonych. Dużo gadki na temat tempa pracy Baya, nawet wojskowi wymiękli. MOAB. Coś co może wymyślić tylko ten reżyser. 2200 litrów benzyny wybuchającej na planie tuż za aktorami w jednej scenie.

3. Joint Operations (9:40min) – Kolejny film, w którym Bay współpracuje z wojskiem. Tym razem potrzebował więcej sprzętu niż do wszystkich poprzednich filmów razem. U.S. Army i Air Force są wychwalane pod niebiosa.

4. Wonders of The Word: Bliski Wschód (12:40min) – zdjęcia przy piramidach i w Karnak. Książę Jordanii okazał się fanem więc pozwolenia to była formalność. Gorzej wyglądała sprawa w Egipcie gdzie do ostatniej chwili nie mieli pozwoleń. Dużo fajnych ujęć z planu.

5. Start Making Sense (9min) – Montaż po zakończeniu zdjęć. Poznamy montażystów, ich miejsce pracy i o ich współpracy z reżyserem.

6. Under The Gun (28min) – część poświęcona całkowicie efektom komputerowym. W tym filmie Bay pierwszy raz reżyserował sceny całkowicie animowane. Dowiemy się ile wysiłku kosztowało stworzenie walki w lesie. Podczas pracy nad Dewastatorem padło kilka komputerów w ILM co w zabawny sposób pokazują pracownicy tej firmy.

7. Running the Gauntlet (16min) – trochę o nagrywaniu efektów dźwiękowych, czasochłonności tego procesu. Ostatnie poprawki filmu odbyły się na dwie godziny przed premierą. Jako podsumowanie Bay ma parę słów dla osób krytykujących ten film.

Bardzo dobry i wyczerpujący materiał na temat powstania tego obrazu.



Teraz pora zająć się innymi, równie ciekawymi dodatkami:

II. A Day with Bay: Tokio (13min) – towarzyszymy reżyserowi podczas dnia w Tokio gdzie wieczorem odbędzie się premiera filmu. Dzień wypełniony wywiadami, ostatnimi poprawkami filmu no i pokazem premierowym.

III. 25 Years of Transformers (10min) – w skondensowanej formie poznamy historię zabawek Hasbro, ich twórców. Dużo przykładów, modeli i porównań z filmem. W drugiej części dokumentu udamy się na Botcon – zlot fanów. Zobaczymy jak ludzie mogą być odchyleni na punkcie tych robotów.

IV. NEST – Transformers Data Hub – centrum informacji na temat głównych „robocich” bohaterów. Każda postać opisana, zobrazowana szkicami koncepcyjnymi i zdjęciami. Niestety materiał po angielsku.

V. Deconstructing Visual Bachem (22min) – ciekawe wstępne wizualizacje scen powstałe przed kręceniem filmu. Kilka pomysłów nie znalazło się w końcowej wersji.

VI. Deleted/Alternatem Scenes – 3 sceny, które usunięto z filmu. W sumie nic ciekawego.

VII. Linkin Park – New Divide – teledysk

VIII. Trailer.


Podobnie jak w przypadku pierwszej części wydanie stoi na bardzo wysokim poziomie. Obraz i dźwięk są bardzo dobre. Sam film podzielił nieco fanów części pierwszej ale ogląda się dobrze i zapewnia godziwą dawkę rozrywki, a o to chodzi oglądając Transformery. Materiał dodatkowy jest konkretny bez większego lizusostwa. Jedynie nie podoba mi się projekt graficzny okładki. Pierwsza część miała lepszą.


Ocena

Film 8/10

Obraz 10/10

Dźwięk 10/10

Dodatki 9/10

Ogólnie 9,25/10

sobota, 19 grudnia 2009

Transformers

Transformers












Gatunek: sci-fi

Czas trwania: 138min

Dystrybucja w Polsce: Imperial-Cinepix

Rok wydania: 2007


Their war. Our world.


Czy można stworzyć film oparty na zabawkach Hasbro? Można. Ale jak to zrobić, żeby film nie okazał się kolejnym Power Rangers? Trzeba do tego kasy Spielberg’a, techniki ILM i akcji Bay’a. Po połączeniu tych składników okazuje się, że historia robotów zamieniających się w samochody z Optimusem i Megatronem na czele może zarobić kupę kasy, zostać nominowanym w trzech kategoriach do Oscara (co prawda w kategoriach technicznych, efekty specjalne, dźwięk i montaż dźwięku ale jednak) i spodobać się publiczności.

Fabuła jest prosta. Dwie rasy robotów przybywają na ziemię, Autoboty i Deceptikony w poszukiwaniu Wszechiskry – życiodajnej energii. Autoboty odnajdują Sama Witwicky, osobę która nieświadomie weszła w posiadanie mapy prowadzącej do Wszechiskry. Niestety po piętach depczą im „Ci źli” – Deceptikony. Konfrontacja jest nieunikniona…


Film został wydany na DVD w Polsce w dwóch wersjach. W postaci jednopłytowej gdzie jedynym dodatkiem jest komentarz reżysera do filmu oraz dwupłytowej edycji specjalnej w metalboxie. Oczywiście niniejszy tekst odnosi się do bardziej wypasionej wersji. Film otrzymujemy w formacie obrazu 1.78:1 anamorficzny. Obraz to typowy Bay, nie sposób pomylić takiego nasycenia barw jakości detali żadnym innym reżyserem. Kontrast idealny, kolory momentami aż przesycone, dominują ciepłe kolory głównie pomarańcze i, co może nieco razić aale nieźle wygląda. Sceny nocne zawsze odpowiednio naświetlone tak, że zawsze widzimy to co powinniśmy. Detale widoczne do najmniejszej śrubki – wspaniała pierwsza transformacja Optimusa. Nie zauważyłem żadnego braku w obrazie. Dźwięk otrzymujemy w formacie 5.1 zarówno w wersji oryginalnej jak i z polskim lektorem. Nie wyobrażam sobie tego filmu w stereo. Tutaj każdy głośnik ma co robić od początku seansu. W czasie scen akcji jesteśmy wręcz zalewani dźwiękiem ze wszystkich stron. Podczas spokojniejszych scen w tyłach też coś zawsze można dosłyszeć. Film zdecydowanie dobrze przygotowany pod względem audio.

Jedynym dodatkiem na płycie z filmem jest komentarz reżysera. Jest to pierwszy film Baya, który oglądałem z jego komentarzem. Muszę przyznać, że Bay potrafi zainteresować. Gada na temat, przytacza różne anegdoty z planu, całość ogląda się niezwykle lekko i przyjemnie. Jedynym problemem to brak polskiego tłumaczenia dla komentarza. Możemy jedynie załączyć napisy angielskie do pomocy.


Na płycie nr 2 otrzymujemy całkiem spore archiwum dotyczące powstanie filmu. A więc po kolei. Po włożeniu płyty do napędu mamy do wyboru 3 główne rozdziały:

I. Our Word

II. Thier War

III. More Than Meets The Eye

Rozdział I ma do zaoferowania:

- The Story Sparks (8:30min) – Spielberg opowiada jak bawił się z dziećmi transformerami i jak zakiełkował pomysł na film. Dużo ma do powiedzenia na temat poszukiwań odpowiedniego reżysera. Bay okazał się idealny choć sam nieco zmodyfikował scenariusz. Na koniec zobaczymy trochę materiału z planu (głównie rozwałki) i dowiemy się w jaki sposób pracuje Bay – „Dużo, szybko, tempo”

- Human Allies (13min) – Wszystko o castingu. Zobaczymy jaką pierwszą scenę musiał zagrać Shia. Megan Fox… Dobrze, że Bay wybrał akurat ją. Świat będzie mu wdzięczny J W przerywnikach filmowych można dostrzec dużo materiału z wyciętych scen. Dużo improwizacji na planie co dziwiło nawet Spielberga.

- I Fight Giant Robots (14min) – Trening wojskowy dla aktorów. Bay wykorzystał dobre układy z USArmy chyba do maksimum. Z tego materiału nie wynika nic więcej ponad to, że reżyser lubi wszystko rozwalać i kocha Najlepszą Armię Świata.

- Battleground (14min) – Materiał o lokacjach. Zobaczymy jak wybierano miejsca i jak załatwiano zezwolenia na kręcenie. Np. Białe Piaski to pozostałość po eksperymentach nuklearnych z lat 40-tych. Temperatura dochodziła do 48 stopni C. Zapora Hoovera – dostosowanie harmonogramu zdjęciowego do godzin odwiedzin turystów tak aby nie kolidowały ze sobą. Wnętrze odtworzone w studio. Zdjęcia w L. A. i Detroit nakręcone i zmontowane w taki sposób aby sprawiały wrażenie jednego miasta.



Rozdział II to:

- Rise of The Robots (13min) – Dokument jest skondensowaną dawką historii Transformersów od ich początków w Japonii, poprzez pierwszy pełnometrażowy film animowany w 1984, zloty fanów (niektórzy mają po 1000 zabawek w domu). Na koniec dowiemy się jak spośród całego uniwersum robotów wybrano te do filmu, zobaczymy szkice koncepcyjne, dowiemy się kto podkładał głosy. Aby pokazać aktorom rozmiary wybudowano nawet Bumblebee w skali 1:1 z pianki.

- Autobots Roll Out (20min) – Tu znajdziemy wszystko na temat samochodów używanych w tym filmie. Dowiemy się dlaczego Bumblebee nie jest ‘garbusem’ tylko Camaro’08. Oprócz aut do ról głównych na potrzeby film użyto mnóstwo aut do wysadzenia i rozwalenia w taki lub inny sposób (jedno kończy nawet na II piętrze wieżowca). Dowiemy się skąd pochodziły te auta. Pozwolę sobie na stwierdzenie, że sceny na autostradzie wyglądają lepiej niż te w „Matrix Reaktywacja”.

- Decepticons Strike (14:30min) – Znów o dobrych relacjach z wojskiem. Wszystkie Deceptikony to sprzęty wojskowe (F-22, MH-53). Jedynie Megatron nie ma „ziemskiego odpowiednika”. W kreskówce był nim pistolet ale w filmie byłoby to co najmniej głupie. Postawiono na arogancję, on nie chce się ukrywać.

-Inside the Allspark (17min) – Tutaj możemy zaobserwować pracę ILM i Digital Domain. Bay lubi maksimum efektów kręcić na żywo ale i tak dużo efektów powstało w komputerach. Dużo czasu zajęły sceny transformacji. Oświetlenie CGI i faktury to mistrzostwo świata

Ostatni III rozdział zawiera:

- From Script to Sand: The Scorponk Desert Attack (9min) – Wszystko na temat kręcenia jednej sceny od rysunków, szukania lokacji, zdjęć, robienia efektów. Na podstawie tej sceny możemy sobie wyobrazić ogrom produkcji takiego filmu.

- Concepts (2:10min) – Te niewykorzystane, te zmodyfikowane i te całkiem dobre – szkice koncepcyjne jako krótki filmik.

- Trailers – 1 teaser i 2 trailery z Transformerów.

W każdym z rozdziałów znajduje się króciutki dodatek ukryty. Wystarczy trochę się pobawić pilotem.



Wydanie jak na nasz rynek bardzo dobre, można by nawet powiedzieć wzorcowe. Był to jeden z pierwszych metalboxów jakie ukazały się w Polsce. Niestety jest jedno ‘ale’. Pierwsze edycje wydania 2DVD nie posiadały polskich napisów w materiałach dodatkowych pomimo informacji na okładce, że dodatki są tłumaczone. Na szczęście Imperial stanął na wysokości zadania i każdej osobie, która się z nimi skontaktowała wymieniała płytkę z dodatkami na prawidłową, z napisami polskimi. Więc jeśli nie masz tłumaczenia w dodatkach pisz do Imperiala, może jeszcze Ci wymienią.

Wydanie 2DVD było również przez jakiś czas dostępne w postaci pudełka stylizowanego na Optimusa Prime, gdzie po rozłożeniu były płytki wmontowane w korpus robota. Nie wiem jak to wyglądało z bliska bo nie miałem okazji na fizyczny kontakt.

Reasumując – bardzo dobre wydanie za równo pod względem technicznym (obraz i dźwięk na bardzo wysokim poziomie), merytorycznym (dużo ciekawych dodatków w tym wciągający komentarz do filmu) oraz wizualnym (czarny, tłoczony metalbox z logiem Autobotów po jednej a Deceptikonów po drugiej stronie prezentuje się niezwykle okazale). Jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem i waha się pomiędzy wersją jedno- a dwupłytową to podpowiadam, 2DVD to dobra inwestycja.


Ocena

Film 9/10

Obraz 10/10

Dźwięk 10/10

Dodatki 9/10

Ogólnie 9,5/10

poniedziałek, 14 grudnia 2009

Terminator 4 Ocalenie

Terminator: Salvation







Gatunek: sci-fi

Czas trwania: 110min

Dystrybucja w Polsce: Imperial-Cinepix

Rok wydania: 2009

The End Begins

Jest rok 2018. Ludzkość została zdziesiątkowana podczas Dnia Sądu. Niedobitki ukrywają się i walczą z agresorem… maszynami. John Connor znał tę przyszłość od zawsze. To jego samego a wcześniej jego matkę próbowały zabić terminatory wysłane w przeszłość przez Skynet. Teraz Skynet nie poluje tylko na Johna, poluje na wszystkich pozostałych przy życiu ludzi.

Obawiałem się tego filmu od kiedy usłyszałem, że reżyserem ma być McG, twórca kolorowego remaku Aniołków Charliego. Jednaj pierwszy zwiastun przyniósł nadzieję a seans miłą niespodziankę. Film może nie dorównuje T2 (ale mało kto może się mierzyć z filmami Camerona) ale jest bardzo dobry. Po nieco odgrzewanej trzeciej części dostajemy solidne kino akcji sci-fi z niegłupim scenariuszem, dobrą obsadą i świetnymi efektami.

Film został wydany w Polsce na DVD w trzech wersjach. Jednopłytowa standardowa edycja dla osoby, która jest zainteresowana jedynie filmem. Dwupłytowa wersja dla kolekcjonerów została umieszczona w metalboxie i ta jest podstawą do niniejszej recenzji. Można jeszcze spotkać wersję 2DVD w pudełku w kształcie czaszki terminatora. Fajny pomysł niestety wykonanie trochę gorsze i trąci chińszczyzną. Bez wątpienia najlepiej prezentuje się metalbox. A co w środku?

Płyta nr 1 to film oraz kilka zwiastunów. Obraz otrzymujemy w formacie kinowym 2.40:1 anamorficzny. Kolory są nieco sprane i przyblakłe co bardzo pasuje do post-apokaliptycznej wizji. Oczywiście jak przystało na film z wielomilionowym budżetem nie ma mowy o żadnych zakłóceniach obrazu. Jest czysty i wyrazisty. Dźwięk powala. Oczywiście jeśli się go ogląda w oryginale bo wersję z lektorem otrzymujemy jedynie w stereo. Więc skupmy się na 5.1. potęga dźwięku daje już znać o sobie podczas napisów początkowych a kolejne sceny (atak na kwaterę radarową Skynetu, rozwalenie stacji benzynowej, ucieczka Marcusa) to prawdziwy test dla twojego zestawu kina domowego. Wszelkie eksplozje i odgłosy niezwykle pieczołowicie rozłożone po kanałach. Ciągle słyszymy coś obok siebie lub za sobą. Bas dudni gdy pojawia się ‘kombajn’. Czy wielbiciel kina akcji potrzebuje czegoś więcej? Może nieco dokładniejszego tłumaczenia w napisach bo pojawia się kilka kwiatków.



Dystrybutor kusi zawartością płyty dodatkowej w wersji dwupłytowej prawda jest jednak taka, że 3 dość pobieżne reportaże to trochę za mało. Widywałem już o wiele lepsze dokumenty i bardziej treściwe. Plus to tłumaczenie na polski (napisy) całości materiału dodatkowego.

Na pierwszy ogień idzie dokument ‘Reforging The Future’ (18min) który opowiada trochę o wizji scenarzystów i reżysera co do świata przyszłości ukazanego w filmie. Trochę zahaczymy o projekty terminatorów, które projektowane były na zasadzie odwrotnej inżynierii w stosunku do modelu T-800 z poprzednich części. Czyli mamy toporne i powolne T-600 i nieco mniejsze T-700. W Stan Winston Studio zobaczymy proces tworzenia T-600. W skrócie poznajemy również genezę innych terminatorów – tych pływających, latających i całej innej blaszanej menażerii ;) Dalej to trochę ujęć z zabaw pirotechnicznych na planie. Dużo ujęć było kręconych z eksplozjami w skali 1:1. Oczywiście twórcy nie wypierają się używanie CGI (grafiki komputerowej) a wręczą dumni, że mogli stworzyć kolejne przełomowe efekty, z których zawsze są znane filmy z tej serii. Kluczowym elementem dla grafików było stworzenie wiarygodnie wyglądającego Arniego sprzed 20 lat czyli z okresu pierwszego filmu.

Drugi dokument już krótszy (8min) przedstawia nam genezę i powstanie moto-terminatorów. Dowiemy się o współpracy z Ducati, zobaczymy szkice koncepcyjne, wczesne pomysły jazdy testowe na seryjnych Ducati i na w pełny funkcjonalnym terminatorze. Na deser kilka ujęć z kręcenia i ciekawostek z zakresu CGI (zachowanie praw fizyki, dynamiki, balansu żeby pojazd wyglądał wiarygodnie).



Trzeci dokument Focus Points został podzielony na 11 rozdziałów. Można je oglądać jako całość albo wybrać tylko interesujący rozdział.

- Digital Destruction (2:30min) – Na przykładzie walki Connor vs. Terminator z początku filmu dowiemy się na czym polega animacja z użyciem dublera i po co grafikom srebrne kule na planie.

- Enlisting The Air Force (2:50min) – Jak widać nie tylko Michael Bay ma ‘chody’ wśród amerykańskich wojaków. Na potrzeby Salvation armia użyczyła sprzętu oraz przeszkoliła aktorów.

- Molten Metal and The Science of Simulation (2:10min) – Krótko i pobieżnie na temat symulacji płynów, w tym przypadku surówki.

- Building The Gas Stadion (2:50min) – Wszystko w telegraficznym skrócie na temat budowy i wysadzenia stacji benzynowej.

- Creating the VLA Attack (2:50min) – Kilka słów o scenie ataku na Skynet z początku filmu. Niesamowite na ile sposobów ta jedna scena oszukuje widza.

- Exploding Sevenals Lab In Miniature (2:40min) – Garść wiadomości o budowaniu i oczywiście o wysadzaniu miniatur.

- Hydrobots (2:20min) – Trochę informacji na temat projektu i wykonania.

- An Icon Returns (3:00min) – Wiadomo, o małym ukłonie w stronę poprzednich części czyli o cyfrowym występie młodego Arniego. Garść technicznych detali.

- Terminator Factory (2:20min) – Parę migawek z przygotowań oraz z samych zdjęć w fabryce.

- Stan Winston Shop (3:00min) – Przed śmiercią Stan Winston wykonał kilka wczesnych szkiców do tej części terminatora. Tutaj udamy się z krótką wizytą do studia nazwanego jego imieniem aby zobaczyć kawał dobrej roboty odwalonej przy projektowaniu i wykonaniu animatronicznych manekinów.

- Napalm Blast (2:40min) – Pokazano nam tu przygotowania do kręcenia wielkiego ‘bum’ podczas ucieczki Marcusa z siedziby Ruchu Oporu. Na tej ilości benzyny, która została tam użyta można by jeździć kilka lat.


Jeśli posiadamy czytnik Blu-ray możemy się zaopatrzyć w wersję reżyserską tego filmu. Listę zmian można sobie zobaczyć TUTAJ. W sumie film jest dłuższy o 2:50.

Podsumowując film jest dobry i może spokojnie zając miejsce na półce obok poprzednich części. Natomiast wydanie 2DVD pozostawia pewien niedosyt. Materiał mógł być nieco lepiej dobrany, bardziej konkretny – przynajmniej ja tak lubię, mniej marketingu a więcej faktów. Ale jeśli jesteś fanem serii to wydaj te parę złociszczy więcej i kup metalboxa a nie wersję podstawową, choćby dla samej okładki.


ps. Pod nazwą Terminator Ocalenie można jeszcze znaleźć w sklepach Serię Maichnima. Szczerze jednak odradzam seans. Wygląd to tak jakbyś odwiedził/a kumpla, który gra w grę i każe ci patrzeć jak to robi. Marność nad marnościami. Może jako filmiki do oglądnięcia gdzieś w necie by się to nadawało ale nie jako wydawnictwo płytowe.

Ocena

Film 9/10

Obraz 10/10

Dźwięk 10/10

Dodatki 5/10

Ogólnie 8,5/10

piątek, 8 maja 2009

Terminator: Kroniki Sary Connor Sezon 1

Terminator – The Sarah Connor Chronicles Season 1

Gatunek: Sci-fi (serial)

Czas trwania: 369 min

Dystrybucja w Polsce: Galapagos

Rok wydania: 2008


No one is ever save.


Terminator jako serial! Eksploatacja tematu aż do upadłego! Byle tylko zarobić! Takie i podobne komentarze można było przeczytać na wielu forach zanim jeszcze pierwszy odcinek miał swoją premierę. Natomiast już po premierze pilota i kolejnych odcinków widownia się podzieliła. Ortodoksi uważali to za zniewagę dla filmów Camerona i znienawidzili serial i twórców. Natomiast sporej części widowni pomysł się spodobał i „załapali bakcyla”. Serial skupia się na losach Sary i Johna po wydarzeniach z drugiej części filmu. Serial początkowo był reklamowany jako łącznik pomiędzy 2 a 3 częścią ale w miarę upływu czasu i premier kolejnych odcinków stworzył po prostu alternatywną wersję wydarzeń negując historię z „Buntu maszyn”. Na potrzeby serialu została stworzona całkiem zgrabna historia z ciekawymi zapożyczeniami z poprzednich części (Dyson, wysadzenie Cyberdyne, Dzień Sądu).

Serial został wydany na 3 płytkach. Obraz w formacie anamorficznym 1.78:1 jest czysty, bez śladów zanieczyszczeń i kompresji. Może trochę razić zbyt kolorowa paleta barw w scenach dziennych. Na duże uznanie zasługuje odcinek z fragmentami z przyszłości gdzie ta paleta zostaje zastąpiona brązami i szarościami. Słowa uznania należą się za udźwiękowienie. Kilka scen szczególnie pieści nasze uszy głębokimi basami i bardzo dobrym rozlokowaniem przestrzennym. Za przykład może posłużyć pierwszy odcinek bądź wspomniany już wyżej odcinek z przyszłości. Przelatujące HK, eksplozje, wystrzały – niejeden film kinowy nie posiada tak bogatej ścieżki dźwiękowej. Dialogi z spokojniejszych scenach czyste i wyraźnie. Serial posiada również polską wersję lektorską, która została nagrana w stereo. Niestety praktyka dość powszechna wśród polskich dystrybutorów. Nie ma problemu ze zrozumieniem lektora ale to mimo wszystko nie 5.1, które czasem się przydaje.



Sekcja dodatków została podzielona na wszystkie 3 płyty. Nie ma ona tłumaczenia.

DVD1

Na dysku pierwszym znajdziemy komentarz twórców i obsady do odcinka 1 i 3. O ich jakości w podsumowaniu. Następnie mamy kilka scen usuniętych. W zasadzie nic odkrywczego do fabuły nie wnoszą. Najpoważniejszym dokumentem na tej płycie a nawet w całym zestawie jest „Creating The Chronicles” – 3 częściowy materiał o tworzeniu serialu. Otwiera go rozdział „Re-boot” (16min) gdzie dowiemy się skąd wziął się pomysł na serial, zobaczymy kompletowanie obsady, tworzenie efektów specjalnych i konceptów (nowe ulepszone endoszkielety). Zobaczymy też jak Summer Glow przygotowywała się do roli blaszaka i co jej przyszło najtrudniej (nie mrugać). Drugi rozdział nosi tytuł „Future War” (10min) i opowiada głównie o tworzeniu wizji przyszłości na potrzeby odcinka Dungeons & Dragons. Dowiemy się o tworzeniu wyglądu post-apokaliptycznej wizji, podróży w czasie, budowie maszyn HK. Do tego odcinka zbudowano endoszkielet w skali 1:1. Trzeci rozdział to „Deamon Hand” (12min) opowiada o ryzyku jaki podjęli producenci w jednym z odcinków przebierając serialowego terminatora w strój T-1000 oraz wzbogacili historię z pobytu Sary w wariatkowie. W dalszej części jest już mniej ciekawie, dokument skupia się na postaciach Johna, Sary, Reesa i agenta Elisona, ich wzajemnych relacjach i miejscu w opowiedzianej historii. Dokument ten zamyka podsumowanie występów baletowych. Ostatnim rozdziałem jest Gag Reel (3:39) który jest standardowym zbiorem nieudanych scen.



DVD2

Pierwszą pozycją w dodatkach na płycie nr 2 są tak jak poprzednio sceny usunięte, a właściwie jedna z agentem Elisonem. Później jest trochę ciekawiej bo możemy oglądnąć „Cast Audition Tapes” czyli nagrania z castingów. Zobaczymy jak wypadła Lena Headey, Thomas Dekker i Richard T. Jones. W następnym rozdziale „Summer Glau Rehersal” przez prawie 2 minuty możemy podziwiać trening tańca baletowego w wykonaniu panny Summer. Jako, że jest primabaleriną przyjemnie jest popatrzeć. Dodatki na tej płycie zamyka „Storyboard Animatic” (3:29min) która przedstawia akcję z pilotowego odcinka w formie storybordów.

DVD3

Płyta z najkrótszą listą materiałów dodatkowych. Mamy tu komentarz do odcinka 9, rozszerzoną wersję odcinka 7, która trwa 52 min, oraz 2 usunięte sceny również z odcinka 7. Wersję rozszerzoną polecam oglądać jedynie jako ciekawostkę po zapoznaniu się z wersją podstawową. Nie ma ona skończonych scen a oglądanie z tymczasowymi efektami nie jest zbyt zachęcające. Komentarz do odcinka 9 jak i poprzednie z innych płyt są mało zajmujące. Dużo w nich jest momentów ciszy co wydawało by się niemożliwe skoro 4 osoby komentują film.



Dużym minusem tego wydania DVD jest brak polskiej wersji językowej w dodatkach oraz lektor jedynie w stereo. Sam serial ogląda się bardzo przyjemnie. Wciąga nawet ludzi nie zaznajomionych z „mitologią terminatorową”. Skrócono długość sezonu do 11 odcinków z powodu strajku scenarzystów w Hollywood. Sezon 1 miał na tyle dużą oglądalność, że nakręcono sezon 2 już w pełnej ilości 22 odcinków ale nie cieszył się on już takim powodzeniem. Sezon 3 obecnie stoi pod znakiem zapytania.


Ocena

Film 7/10

Obraz 8/10

Dźwięk 8/10

Dodatki 5/10

Ogólnie 7/10

sobota, 2 maja 2009

Terminator 3: Bunt maszyn

Terminator 3: Rise of the Machines

Gatunek: sci-fi

Czas trwania: 105min

Dystrybucja w Polsce: Imperial-Cinepix

Rok wydania: 2003

It is time.

W 10 lat po wysadzeniu Cyberdyne, kiedy wydawać się mogło, że Dzień Sądu został powstrzymany a Skynet nigdy nie powstanie. Wtedy w życiu Johna Connora ponownie pojawia się terminator. Tak jak poprzednim razem wysłany w przeszłość aby go ochronić przed wysłannikiem Skynetu. Tym razem maszyny wysłały w przeszłość model szczególnie niebezpieczny T-X – terminatora do zwalczania innych terminatorów.

Niestety z częścią trzecią nie jest w żaden sposób związany twórca serii – James Cameron, który zakończył swoją przygodę z terminatorem na parku tematycznym stworzonym w Universal Studios a stworzonym jako rozwinięcie tematu z T2. Jedynymi pozostałymi z poprzednich odsłon twórcami są odtwórca głównej roli czyli Arnold i twórca efektów specjalnych czyli Stan Winston. Niestety odbija się to na jakości filmu. Jest on „jedynie” dobrym filmem akcji z elementami sci-fi bez klimatu poprzednich części. Brakuje tu mroku i nastroju, nocnych zdjęć. Większość akcji dzieje się w świetle dziennym co czyni film strasznie kolorowym.

Film został w Polsce wydany początkowo w edycji dwupłytowej. Pierwszą płytę zajmuje film ze ścieżką dźwiękową w formacie Dolby Digital 5.1 oraz z polskim lektorem również w 5.1 z głosem lektora wgranym w kanał centralny. Do dźwięku nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Jest szczegółowy, bogaty i dynamiczny. Bardzo dobry podział na kanały. Pościg dźwigiem to wręcz wymarzona scena do zademonstrowania możliwości naszego kina domowego znajomym. Obraz otrzymujemy w formacie kinowym 2.40:1. Jest czysty, brak w nim śladów kompresji ale jak na mój gust została zastosowana zbyt szeroka paleta barw, która prędzej pasowałaby do filmów Michaela Bay’a niż do terminatora. Czysto i poprawnie lecz zbyt kolorowo.

Dodatki zostały podzielone na obie płyty. Na płycie nr 1 mamy dwa komentarze. Pierwszy to komentarz aktorów. Niestety wypada bardzo kiepsko. Gadka jest mało wciągająca i rzadko powiązana w jakikolwiek sposób z obrazem. Najnormalniej wypowiada się Schwarzenegger. Drugi komentarz należy w całości do reżysera. Jest on o niebo lepszy i bardziej wciągający od poprzedniego. Mimo, że Mostow do najlepszych mówców nie należy to z jego wypowiedzi można się dużo dowiedzieć o kleceniu poszczególnych scen, użytych efektach, itp. Oba komentarze są bez polskiej wersji językowej. Ponadto otrzymujemy kilka zwiastunów filmowych oraz zwiastun gry opartej na T3. Na deser możemy przejrzeć filmografię reżysera i aktorów.

Głównym problemem płyty nr 2 to brak polskiej wersji językowej. Możemy się jedynie posiłkować napisami angielskimi. Na płycie zamieszczono nawet sporo materiału ale nie wszystkie są na tym samym poziomie. Płytę otwiera „Documentary” (13min) czyli typowy materiał promocyjny kręcony dla stacji telewizyjnych jeszcze przed premierą kinową obrazu. Mamy w nim kilka scen spoza kadru, parę pociętych wywiadów.

Drugim dodatkiem jest jedyna usunięta scena filmu trwająca 1:51. Zawiera ona wojskowy dokument reklamujący Skynet oraz jego osiągnięcia. Dużo, nawet za dużo humoru i ironii. Na szczęście scena ta nie trafiła do filmu. Jeśli humoru nam mało możemy załączyć kolejny dodatek gdzie przez 3 min oglądamy nieudane sceny. Najbardziej rozbudowanym i najlepszym dodatkiem na płycie jest „T3 Visual Efects Lab”. Zawiera on:

- Intro – wprowadzenie do tematu efektów specjalnych w tym filmie

- Crane Chase - wszystko na temat kręcenia sekwencji pościgu dźwigiem.

- TX transformation – rozdział o metamorfozach będących rozinięciem techniki użytech dla T-1000 w poprzednim filmie.

- Future War – tutaj dowiemy się w jaki sposób powstały sceny z przyszłości.

- Crystal Peak – a tutaj dowiemy się jak w tym filmie twórcy podeszli do tematu kolejnych faz zniszczeń terminatora.

- Create your own Visual effects – Ciekawy dodatek dający nam możliwość wprowadzania zmian w 2 różnych scenach z filmu (robots i underwather). Możemy zmieniać broń, dodawać zadymienie, tło. Daje nam to iluzję tworzenia efektów specjalnych. Fajna zabawa na parę razy.

- CRS Lab – Omówienie scen w których występuje endoszkielet, walk TX kontra T-800 oraz kolejne metamorfozy TX.

Jak już się uporamy z rozdziałem poświęconym efektom to możemy jeszcze spojrzeć na „Skynet Database” gdzie w dodatku wyglądającym na OS komputera wojskowego (nawet musimy podac poprawne hasło do zalogowania się do systemu) dowiemy się kilku informacji na temat głównych postaci ludzi i robotów związanych z sagą. Kolejny dodatek daje nam możliwość uporządkowania wszystkich wydarzeń ze wszystkich trzech filmów na osi czasu. Możemy sobie poczytać co i kiedy się wydarzyło. Szkoda tylko, że po angielsku.

Teraz pozostaje nam jeszcze porównać storyboardy z gotowym materiałem filmowym w jednej z głównych scen filmu w krótkim materiale trwającym 3:55. Kolejny dokument jest jeszcze krótszy (2:12min) i dotyczy ubrań dla głównych bohaterów, a szczególności „blaszanej” części obsady. Ciekawą pozycją jest „Toys In Action” (7:04min) która jest wywiadem z Todd’em McFarlane”m (tym od komiksu Spawn). Todd jest odpowiedzialny za stworzenie kolekcji zabawek-miniatur opartych na postaciach z filmu. Opowiada w ciekawy i zajmujący sposób. Na zakończenie otrzymujemy prawie 10min materiał o powstawaniu gry opartej na filmie. Jeśli kogoś zainteresuje ta gra po obejrzeniu tego materiału to jest twardy.

Ciekawą oprawę wizualną mają same płyty DVD. Po przyjrzeniu się powierzchni z zapisem pod odpowiednim kontem można zauważyć duże „T3”. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam a przez moje ręce przewinęło się dużo płyt. Mała rzecz a cieszy. Obecnie edycja 2DVD jest już wycofywana z rodzimego rynku i wydawca zastępuje ją tańszą wersją z samym filmem.

Jedną z wielu ciekawostek podawanych na stronach internetowych jest to, że pierwotnie większość scen miała rozgrywać się w nocy. Po długich konsultacjach, ekipa doszła do wniosku, że przez to, że noce letnie są krótkie i to przedłuży niepotrzebnie realizację filmu, narażając budżet filmowy na spore straty, przenieśli większość kluczowych scen w pełnie dnia. Moim skromnym zdaniem w taki sposób szukanie oszczędności na siłę zniweczyło dobry materiał filmowy. Pomijając ten skromny fakt wydanie DVD stoi na przyzwoitym poziomie. Do obrazu i dźwięku w filmie nie ma się gdzie przyczepić. Najwyższa półka. Gorzej z dodatkami. Żadne nie są przetłumaczone na polski a ich jakość i zawartość również nie jest powalająca.

Ocena

Film 7/10

Obraz 8/10

Dźwięk 10/10

Dodatki 6/10

Ogólnie 7,75/10

niedziela, 29 marca 2009

Terminator 2: Dzień Sądu

Terminator 2: Judgment Day

Gatunek: sci-fi

Czas trwania: 147 min

Dystrybucja w Polsce: Vision

Rok wydania: 1991


Hasta la vista, baby…


On powrócił! Prawie 10 lat po wydarzeniach z pierwszej części filmu w życiu Sary Connor a tym razem również w życiu Johna Connora pojawia się terminator. Tym razem Skynet wysłał w przeszłość swój najnowszy produkt, T-1000 – terminatora z ciekłej stali aby zlikwidował Johna, przyszłego przywódcę ruchu oporu. Tak jak poprzednio ruch oporu wysyła w przeszłość obrońcę. Tym razem tym obrońcą nie będzie człowiek lecz przeprogramowany terminator model T-800, taki sam, który próbował wcześniej dorwać Sarę…


Wydanie „Terminatora 2” na polskim ryku było wydarzeniem. Film ten został bowiem wydany 13 lat po swojej premierze kinowej czyli 26 lutego 2004 roku i tym samem zapoczątkował nową serię wydawniczą QDVD. Seria ta stanowiła ukłon w stronę bardziej wymagającego widza. Każdy wydany w ten serii film zawierał masą dodatków, lektora bądź napisy do wyboru oraz dźwięk w DTS. Z czasem filmy te jednak odarto z ekskluzywności o czym szerzej w dalszej części recenzji. Jeśli jednak ma się szczęście można jeszcze zdobyć to, które zostało tu przedstawione. Jest to wydanie dwupłytowe z całą masą dodatków, całość w stylowym srebrnym kartoniku z wytłoczonym na przedzie tytułem oraz podobizną terminatora.

Terminator 2 jest filmem legendą. Jest filmem, którym James Cameron udowodnił, że kontynuacja może być lepsza od części pierwszej. Jest póki co najbardziej znaną częścią sagi a o popularności może Świadczyć choćby mnogość wydań DVD dostępnych na całym świecie. Można wśród nich znaleźć wydania jedno, dwu i trzy płytowe, pudełka plastykowe, kartonowe, metalowe, niezliczone ilości dodatków oraz film w najlepszej możliwej jakości. Recenzowane wydanie nie odbiega zbytnio od światowego trendu. Na płycie otrzymujemy film w wersji reżyserskiej z formatem obrazu 2.35:1, który prezentuje się idealnie pomimo śladowej ilości ziarna. W filmie dominują szarości i czernie (tak jak w części 1).

Głębia jest bardzo dobra, kolory nasycone. Czego chcieć więcej? Dźwięk w tym wydaniu to również górna półka. Mamy do wyboru polskiego lektora w 5.1 wgranego w kanał centralny, oryginalny dźwięk 5.1 oraz DTS ES. Różnica pomiędzy zwykłym Dolby Digital a DTS jest w tym wydaniu znikoma. Obie prezentują się nadzwyczaj efektownie. W pełni można docenić sceny akcji, w których sprawne ucho może rozróżnić dziesiątki odgłosów. Rozmieszczenie w przestrzeni wzorcowe a bas pracuje aż miło. Co do wersji z lektorem to jej dynamizm jest równie dobry, sam głos lektora wgrany w kanał centralny nie przeszkadza ale i tak zdecydowanie polecam wersję oryginalną by w pełni cieszyć się tym jak Twój zestaw kina dostaje zadyszki.


Bonusy zawarte na płytach, to istna skarbnica wiedzy na temat "Terminatora 2".

Większość bonusów zostało zlokalizowanych na płycie nr 2. Na pierwszym dysko zamieszczono tylko komentarz twórców oraz ich sylwetki. Na drugiej płycie warto sięgnąć po materiał filmowy poświęcony powstawaniu filmu. Dowiemy się z niego naprawdę wiele ciekawych rzeczy. Zdradzać jakich nie będę, nie chce bowiem psuć Wam zabawy.

Po uruchomieniu płyty z nr 2 otrzymujemy 3 główne działy w dość ciekawie zrobionym menu stylizowanym na kwaterę Skynet’u:

I – Information Programs (feturetes)

II – Data Hub (Disc Supplements)

III – Visual Campaigns (Trailers)

Każdy z powyższych działów zawiera odnośniki do kolejnych podrozdziałów. Ogarnięcie całości i zrozumienie sposobu nawigacji na płycie jest dość karkołomnym zadaniem. Poniżej opis co znajduje się w kolejnych działach.

Information Programs

  1. The Making of T2 (30min) – dość typowy ale ciekawy film o produkcji. Nie podaje zbyt wielu detali, skupia się głównie na przyczynach powstanie T2, przygotowaniach do kręcenia, castingach, treningu aktorskim, makijażu Arniego oraz otrzymujemy garść informacji o przełomowych jak na tamte lata efektach specjalnych.
  2. T2: More Than Meets The Eye (22min) – Tutaj dowiemy się, które sceny poległy w trakcie montażu i dlaczego. Jako, że film otrzymujemy w pełnej wersji reżyserskiej znamy wszystkie te sceny z seansu. Pozostaje nam tylko słuchać dlaczego nie zostały one włączone do wersji kinowej.
  3. The Making of T23D – (23min) – Kolejne nowatorskie przedsięwzięcie Camerona, który po kilku latach powraca do tematu terminatora aby stworzyć widowisko łączące obraz trójwymiarowy z żywą akcją na scenie w jednym z parków tematycznych w Universal Studios. Widzimy jak Cameron kręci nowe sceny z udziałem aktorów znanych z części 2 oraz jak zaznajamia się z technologią 3D. Sam reżyser mówi, że w pewnym sensie dla niego ten film (?) lub jak kto woli widowisko jest trzecią częścią terminatora. Wiemy też gdzie reżyser poznał technologię 3D czego wynikiem były jego filmy dla kin IMAX oraz przygotowywany na grudzień 2009 „Awatar” kręcony w całości w tej technice.

Data Hub

  1. scenariusz do poczytania
  2. szkice koncepcyjne aby nacieszyć oko
  3. Video – kilkadziesiąt filmików o zróżnicowanej długości opowiadające o wszystkich etapach produkcji filmu.

Można również w inny sposób dostać się do tych filmów a mianowicie poprzez menu „Data Core”. Tutaj całość produkcji zostaje nam podana w formie slajdów przerywanych w/w filmikami. Męczące ale wartościowe.

Na minus tego wydania należy zaliczyć brak teledysku Guns’n Roses, który wg okładkowego opisu powinien się znajdować na płycie.


Polskie wydanie pomimo ogromu nagromadzonych dodatkowych informacji nie jest „tym najbardziej wypasionym” wydaniem ale ledwo dorównuje innym, niekiedy 3 lub więcej-płytowym wydaniom. Niestety obecnie wydanie to jest już praktycznie nieosiągalne poza allegro a i tam rzadko się pojawia. W sklepach zastąpiło je wydanie 1DVD gdzie jedynym dodatkiem jest komentarz a zwykła okładka jest strasznie uboga w porównaniu do srebrnej, tłoczonej z wydanie 2DVD. Oczywiście nasz dystrybutor nie byłby chyba prawdziwym patriotą gdyby nie dał swojego filmu jako dodatek do gazety. Więc możemy się również cieszyć edycją w kartonowej kopercie (taki legalny pirat).

Film legenda, który przyćmił część pierwszą oraz umocnił pozycję Arniego jako mega-gwiazdy. Pozycja obowiązkowa każdego kolekcjonera DVD.


Ocena

Film 10/10

Obraz 10/10

Dźwięk 10/10

Dodatki 10/10


Ogólnie 10/10 :)