piątek, 20 lutego 2009

Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki

Indiana Jones and the Kingdom of the Crystal Skull

Gatunek: przygodowy

Czas trwania: 118min

Dystrybucja w Polsce: Imperial-Cinepix

Rok wydania: 2008

- You"re... a teacher? - Part time.

Kolejna ikona lat 80 ubiegłego wieku doczekała się kontynuacji. Po tych udanych tak jak Rocky czy Rambo przyszła pora na niezbyt udany powrót Johna McClane’a w Die Hard 4.0 lub Terminatora 3. Niestety nowemu Indiemu bliżej do efekciarstwa Szklanej pułapki niż czerpania z serii tego co najlepsze jak w Rockim. Sama treść prezentuje się zachęcająco. Zamiast nazistów znanych z poprzednich części mamy ruskich i środek zimnej wojny. Jones szuka kolejnego artefaktu (tytułowej czaszki) a cała otoczka jest zaczerpnięta z nisko budżetowego kina sci-fi z lat 50 i 60-tych. Mamy Strefę 51, mamy głównego złego (tym razem złą) a jest nią protegowana Stalina Irina Spalko, mamy poszukiwania zaginionego miasta Inków, no i całą masę pościgów, ucieczek tak znanych z poprzednich części. To dlaczego fora dyskusyjne nie zostawiają suchej nitki na tym filmie? Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Po pierwsze za dużo mamy Lucasa w dziele Spielberga. Sztuczność i sterylność świata nowej trylogii gwiezdnowojennej została przeniesiona do przygód o Indym głownie za sprawą efektów specjalnych. Niech tylko wspomnę pościg w dżungli czy UFO na końcu filmu. Po drugie uleciał gdzieś z tego filmu klimat poprzednich części.

Film został wydany w oryginalnym formacie kinowym 2.40:1. Obraz ostry jak brzytwa. Kolory są w niektórych scenach aż przesycone. Daje to wrażenie pewnej nienaturalności. Bardzo dobrze prezentują się sceny w ciemnościach. Czerń jest głęboka a kolory nie bija tak po oczach. Wtedy też czuć ducha poprzednich filmów, a efekt ten jest jeszcze spotęgowany dobrymi zdjęciami Kamińskiego , których styl jest niemal bliźniaczy do tego z poprzednich części. Na płytce otrzymujemy do wyboru dźwięk oryginalny 5.1 bądź z polskim lektorem ale stereo. Oczywiście polecam wersję z napisami. Przestrzenność, moc i ogólna „miodność” ścieżki dźwiękowej na najwyższym poziomie jak na film z certyfikatem THX przystało. Film z pewnością pokaże na co stać głośniki z Waszego kina domowego.

Tym razem pod względem dodatków dystrybutor stanął na wysokości zadania. Na nasz rynek trafiło kilka wersji filmu. Podstawowa zawiera jedynie płytkę z filmem oraz 2 dodatki o których za chwilę. Wydanie 2DVD zaopatrzone w całą masę dodatków na płycie bonusowej można nabyć w standardowym pudełku bądź w metalowym boxie. Dla super-kolekcjonerów przygotowano dwupłytowe limitowane wydanie dostępne razem z repliką kryształowej czaszki. 4 różne wydania w zależności od zasobności portfela i gustu. Czyli jeśli się chce to można tak wydawać…

A teraz słów kilka o dodatkach. Zostały one podzielone na dwie płyty tak, że kupujący wydanie jednopłytowe otrzymują 2 dokumenty:

- Return of a Legend – trwający 17min. dotyczący głównie tematu powstawania scenariusza, koncepcji na kolejną część (łącznie z wariacjami na temat tytułu). Dowiemy się z niego kto jest odpowiedzialny za wprowadzenie obcych (przepraszam istot międzywymiarowych) do scenariusza, oraz trochę o obsadzie.

- Pre-production – to 11 min. W których dowiemy się krótko na temat prewizualizacji (więcej na dysku 2), zdjęć, które stylistycznie musiały być dopasowane do poprzedników oraz kostiumie Indiego i przygotowaniu aktorów.

Tyle dostajemy kupując wydanie jednopłytowe. Oba dodatki to głównie dużo marketingu, mało technicznych informacji z planu. Dużo słodyczy w wypowiedziach typu „jak cudownie się współpracowało…” i poklepywania się po plecach. Dodatki mają polskie napisy.

Aby dowiedzieć się więcej o procesie powstawania tego filmu musimy sięgnąć po wydanie 2DVD. Płyta druga to kopalnia wiedzy na temat Indiego 4. Całość tłumaczoną przy pomocy napisów otrzymujemy podzieloną na kilka działów i podrozdziałów.

Dysk z dodatkami rozpoczyna dokument

1. Production Diary: Making „Kingom…”- jest to najdłuższy dokument na płycie, składający się z 6 podrozdziałów.

- Schooting begins: New Mexico (14min) – tutaj widzimy rozpoczęcie zdjęć, kręcenie sceny otwierającej film, sceny przed Strefą 51 oraz scen w Doom Village gdzie Indy testuje wytrzymałość lodówki.

- Back to School : New Heaven, Connecticut (10min) – kolejne zdjęcia plenerowe, tym razem w szkole gdzie uczy Indy. Otrzymujemy kilka ciekawostek o pracy kaskaderów podczas przygotowań do scen pościgu.

- Welcome to the Jungle: Hilo, Hawaii (6min) – to Hawaje udające dżunglę w Peru, szukanie lokacji, choreografia pościgu.

- On-set action (27min) – ten rozdział został poświęcony zdjęciom kręconym w studio już po zdjęciach plenerowych. Mamy tu Strefę 51 (głównie kaskaderka), dom Indiego (kilka smaczków), cmentarz (kaskaderka i przygotowanie mumii).

- Exploring Akator (14min) – tutaj dowiemy się dosyć dużo o tworzeniu scenografii do scen w El Dorado, tworzeniu efektów. Możemy zobaczyć ile z tych scen powstało na planie a ile to dzieło komputerów.

- Wrapping up! (7min) – to dokument o końcowej scenie ślubu, jego znaczeniu oraz podsumowanie całego dokumentu odnoszącego się do zdjęć.

2. Warrior Makeup (5min) – krótko o charakteryzacji Indian z Akatoru.

3. The Crystal Skulls (10min) – przedstawienie prawdziwej historii kryształowych czaszek oczywiście w skrócie. Głównie dokument skupia się na tworzeniu filmowej czaszki i kryształowych szkieletów od szkiców koncepcyjnych, poprzez grafiki CGI do wykonania obcego i tronu. Dokument został poświęcony Stanowi Winstonowi.

4. Iconic Props (10min) – to dokument przybliżający ciekawe rekwizyty użyte w filmie jak i te pojawiające się na kilka sekund. Widzimy rapiery Spalko, mapy, listy, książki, uzbrojenie. Jest kilka smaczków m.in. w Strefie 51 możemy podobno zobaczyć na ekranie Laskę Mojżesza, którą miał Charlton Heston w filmie „Dziesięcioro przykazań” w 1956…

5. The Effects of Indy (22min) – Ten rozdział został poświęcony efektom cyfrowym użytym w filmie. Jest ich dość sporo, więcej niż można by się spodziewać. Mamy Strefę 51, Akator, dżunglę, UFO i eksplozję nuklearną (gdzie miasteczko było miniaturą a reszta CGI). Dużo miejsca poświęcone zostało na mrówki i zniszczenie świątyni.

6. Adventures In Post-Productions (12min) – Trochę o montażu (analogowym a nie cyfrowym jak się stosuje obecnie), trochę o dźwięku, który głównie został wykorzystany z poprzednich części a stworzony od nowa głównie do scen finałowych w świątyni, oraz trochę o tworzeniu muzyki i nawiązaniach muzycznych.

7. Closing: Team Indy (3min) – twarze twórców oraz ich rola w procesie powstania filmu. Przeglądowo od kucharza do Spielberga.

Na deser dostajemy jeszcze sekwencje prewizualizacji 3 scen, galerię zdjęć i artów koncepcyjnych oraz trailery.

Nowy Indiana Jones budzi skrajne emocje. Jednym się podoba inni nie chcą go znać. Uważam, że prawda leży gdzieś pośrodku. Nie jest to film zły, UFO pojawia się w nim nie bez przyczyny (poprzednie części czerpały z filmów klasy B z lat 50, ten również). Całość jest nieźle połączona z poprzednimi częściami, razić może jedynie nadmiar grafiki komputerowej w niektórych scenach i zbyt naiwne rozwiązania scenariuszowe (Mutt tarzanem). Jak na 4 część nie jest źle, duże brawa dla Harrisona Forda, który po prostu jest Indym. Gdyby tylko Lucas tyle nie podsuwał „dobrych” pomysłów Spielbergowi to może byłoby lepiej a tak… Panie i Panowie czy tego chcemy czy nie Indiana Jones ma teraz 4 części.

„Królestwo kryształowej czaszki” wydane zostało bardzo dobrze. Obraz i dźwięk na najwyższym poziomie, jedynie można by się przyczepić do polskiego lektora w stereo. Cała fura dodatków ucieszy ludzi, którzy chcą się dowiedzieć czegoś o powstawaniu filmu, szczególnie w wydaniu 2DVD. Wszystkie tłumaczone na polski.

Ocena

Film 8/10

Obraz 10/10

Dźwięk 10/10

Dodatki 10/10

Ogólnie 9,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz