sobota, 21 lutego 2009

Projekt: Monster

Cloverfield

Gatunek: thriller, sci-fi

Czas trwania: 85 min

Dystrybucja w Polsce: Imperial CinePix

Rok wydania: 2008

I saw it! It"s alive! It’s huge!

W przeddzień wyjazdu do Japonii, Rob widzi w zorganizowanym dla niego przez przyjaciół przyjęciu pożegnalnym, możliwość wyznania uczuć i ostatecznego uporządkowania spraw. Jego plan przybiera jednak niespodziewany obrót w chwili, kiedy następuje seria gwałtownych wstrząsów. Uczestnicy przyjęcia zastygają w miejscu oglądając wiadomości informujące o trzęsieniu ziemi, po czym pędzą na dach starając się przyjrzeć zniszczeniom. Na horyzoncie eksploduje kula ognia. Gaśnie światło. Zamieszanie ustępuje miejsca panice, a goście przepychając się w ciemnościach wybiegają na ulicę…

Film został wydany w formacie 1.78:1. Obraz jest stylizowany na dokument kręcony „z ręki”. Wszystko się trzęsie, często staje się nieostre. Lecz kolory wyglądają bardzo naturalnie, czerń jest dobrze nasycona. Ziarno występujące na filmie jest raczej zabiegiem stylistycznym a nie wynikiem wysokiej kompresji filmu na płycie. Do nakręcenia filmu zostały użyte takie same kamery jak w „Miami Vice”. Dźwięk trochę nie pasuje do stylu dokumentu ponieważ otrzymujemy całkiem poprawne 5.1. Może i tyły nie dają o sobie znać zbyt często ale ciągle coś się w nich dzieje. Wszelkie odgłosy i krzyki przetaczają się przez pokój a wtóruje temu bas. „Na szczęście” polski dystrybutor zadbał o widza i lektora otrzymujemy w stereo. I od razu mamy większą wiarygodność J Lektor standartowo wgrany w kanał centralny, reszta wyciszona.

Jak na wydanie jednopłytowe film ma sporo dodatków. Otwiera je komentarz reżysera. Facet dużo gada i to ciekawie. Można się dowiedzieć kilku ciekawostek z planu jak i z przygotowań do kręcenia. Całość komentarza opatrzona napisami angielskimi. Później mamy 2 dokumenty: typowy making of - trwający około pół godziny dokument ukazujący wszystkie etapy produkcyjne oraz visual czyli wszystko o efektach specjalnych w filmie w pigułce trwającej 20 min. Kolejna pozycja to 5 minutowy dokument o inspiracjach Godzillą gdzie poznajemy szkice i koncepty i twórcę potwora. Następnie 4 sceny wycięte z opcjonalnym komentarzem reżysera (nic godnego uwagi nie wycieli) oraz 2 alternatywne zakończenia (też nic wielkiego). Podobno są też jakieś ukryte dodatki…



Film został również wydany w wersji 2 DVD oraz 2 DVD w Metal Boxie. Oprócz wyżej opisanych dodatków otrzymujemy Case Designate: Cloverfield (50 mins) oraz Document 01.18.08: The Making of Cloverfield.

Film miał bardzo ciekawą akcję promocyjną. O produkcji filmu było wiadomo bardzo niewiele. Roboczy tytuł nosił nazwę 01.18.08 co było również datą premiery filmu. Każda pojawiająca się w Internecie fotka była analizowana i poszukiwano zdjęcia potwora. Gdy w końcu film się ukazał jedni zostali nim oczarowani a inni rozczarowani.

Jeśli lubisz monster-movies to jest dla ciebie pozycja obowiązkowa. Przyzwoicie wydany film , który nawet w wydaniu jednopłytowym zawiera sporo interesujących dodatków. Dziwi jedynie praktyka dołączania do filmu lektora w 2.1 a natomiast węgierski i czeski, które są również dostępne na płycie są w 5.1. Czyżby przeciętnemu Kowalskiemu wystarczało stereo bo ogląda film z lektorem słuchając dźwięku w TV a nie przez zestaw kina domowego?

Ocena

Film 10/10

Obraz 9/10

Dźwięk 7/10

Dodatki 8/10

Ogólnie 8,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz